Rolety elektryczne
Pamiętacie jak pisałem o tymczasowym napędzie do rolet – 2 wtyczki, kostka jak na fotce poniżej.
Niby wszystko ok. ale był 1 problem – czas. Musiałem podejść do każdej rolety oddzielnie przykręcić kostkę (nie chciałem tak po prostu wkładać drutów do gniazdka jak to wielu robi). Nawet w takim wypadku i tak musiałbym ganiać od rolety do rolety. Połączyłem więc wszystkie równolegle jak na schemacie poniżej.
Niby wszystko ok. ale silniki jakoś tak gorzej chodziły a najdłuższa roleta balkonowa nie podnosiła się do końca. Co się okazało? Gdy podnosiłem rolety do góry, wkładając tylko 1, odpowiednią wtyczkę do gniazdka na drugiej (tej nie włożonej) też pojawiało się napięcie. Podobno może tak być przy równoległym połączeniu rolet więc uważajcie. Może to być niebezpieczne dla nas lub dla silników. Same druty tu nie wystarczą, aby mieć dobrze zrobione sterowanie centralne trzeba zastosować sterowniki rolet (droższe) lub mikroprzekaźniki (tańsze – tak zrobię). W następnym wpisie pokażę fotki przekaźników bo dziś mają dotrzeć do mnie.