Kominek
Data dodania: 2011-11-11
Jest, pierwsza iskra poszła. Takie małe ognisko a tyle radości. Nie obeszło się bez małych kłopotów bo drewno troche mokrawe, komin nie wygrzany ale mimo tego sukces był. Paliło się aż miło, „cug” prawidłowy. W salonie zrobiło się przyjemnie. DGP jeszcze nie spełnia w pełni swojej roli bo brakuje obudowy ale co tam, kominek działa.
Korzystając ze słonecznego, choć zimnego dnia wykopałem rowek do studni i zakopałem w nim kabel w peszlu. Kiedyś będzie to zasilanie do pompy.