Mamy prąd
A w studni na działce woda nie zamarzła.
A w studni na działce woda nie zamarzła.
Pod koniec września była jeszcze powódź w Tylicach. Domki nad samą rzeką zalało a u nas rów melioracyjny choć dopiero w powijakach sprawdził się dobrze.
Mieliśmy troche kłopotów z wykonawcami drogi i rowu bo weszli rowem na naszą działkę i musieliśmy wzywać geodetów aby od nowa nabili paliki. Dobre pół metra chcieli nam skroić. Jak ktoś się dobrze przyjrzy to zobaczy nowe paliki.
Droga wewnętrzna, ta po lewej utwardzona przez innych budujących. Droga gminna (widać ją za działką) wtedy jeszcze też była polna. Gdy są deszcze to mamy śliczne błocko. Ale pod koniec września wyasfaltowano drogę gminną (tą na lewo od rowu na fotce poniżej) i na granicy naszej działki zrobiono rów melioracyjny. Moja działka jest na prawo od rowu. Tak to wyglądało w czasie budowy: